środa, 9 kwietnia 2014

Wiosna 2014 wersja na balkon

Tradycyjnie jak każdej wiosny wzięłam się za sadzonki. Kocham kwiaty, kocham zapach podlanej ziemi, całe moje otoczenie o tym wie i dlatego pozwalam sobie na tym blogu o tym napisać. 

Nie dysponując nawet skrawkiem ziemi muszę skupić się tylko na 3 skrzynkach balkonowych i 3 doniczkach.


 Wyjątkowo w tym roku dość późno zaczęłam budzić moje szczawiki, ale po prostu je gdzieś w piwnicy zagubiłam... No comments. Po miesiącu intensywnych poszukiwań (w piwnicy o wymiarach 1x2 m) udało mi się je znaleźć i z sukcesem obudzić.
Budzę je tak co roku, gdyż moja dawna przyjaciółka z lat szkolnych Dorota obdarowała mnie taką instrukcją obsługi: mianowicie, aby około października (zależy kiedy zrobi się mocno zimno nocą) zabrać je do mieszkania, przestać podlewać, a po kilkunastu dniach schować gdzieś w ciemnicy (ja wkładam je do czarnych folii) oraz schować w suche miejsce. U mnie za to miejsce służy piwnica, i sucho, i ciemno i jak się okazało w tym roku nieopisanej wielkości... Metoda się sprawdza, więc co roku pod koniec lutego, początek marca wyciągam je z piwnicy i zaczynam podlewać, a późną jesienią "kłaść je spać".
szczawiki po płukance ziemi i kilkugodzinnym moczeniu



Po około 2 tygodniach i solidnym moczeniu (trzeba pamiętać, że schły przez pół roku w mojej piwnicy) rodzinka zaczęła się już solidnie powiększać i zagęszczać się

Szczawiki dla mnie są wyjątkowe między innymi dlatego, że nie mają w ogóle listków, dokładniej zielonych listków, a przy okazji kwitną ślicznymi delikatnymi pastelowo-różowo-fioletowymi kwiatkami. Poniżej zdjęcia kwiatów z zeszłego roku



a tak śpi szczawik, składając swoje wiśniowe płatki/listki oraz kwiatki. Dla mnie wygląda to jak złożone skrzydełka ćmy
Oprócz tego posadziłam też tradycyjnie, jak robimy to z mamą od dziesiątek lat rącznik:
A moją tradycją stał się niecierpek, niby taka zwykła roślinka, ale ja mam do niej słabość

kwiaty niecierpka z 2012 roku
I pozostałe moje szczęścia:
lilie ciemnowiśniowe (ciekawe czy w tym roku będzie tyle słońca, aby udało doprowadzić się je do kwitnienia)

tigridia

groszek pachnący, który codziennie rośnie w oczach w błyskawicznym tempie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Masz pytanie? Zadaj je poniżej, spróbuję pomóc

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Popularne posty